Witam!
Po raz kolejny zapraszam do zaglosowania nad forma obowiazywania reguly
3 rewertow w polskiej Wikipedii. Opis formy zostal zmieniony
w stosunku do poprzedniego glosowania, zapraszam do zapoznania sie.
Artykul z glosowaniem znajduje sie pod adresem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:G%C5%82osowania/G%C5%82osowanie_w_sp…
Pozdrawiam,
alx
--
De toekomst is onzeker en het einde is altijd nabij
- Roadhouse Blues, The Doors
Cos nam sie ostatnio lista nie archiwizuje - dokladniej od 16 lutego.
Wiecie moze co sie z tym dzieje?
--
Bo po to jest się krewnym nasion i korzeni,
by to, co się zmienia, w niezmienne zamienić.
...proponuję małą przerwę dla ostudzenia emocji i poniechania edycji na
wiadomej stronie. Jest to wianuszek, który i tak kiedyś każdy z Was musiał
dopaść w Internecie. No to jest teraz okazja. Każdy musi przez to przejść,
jak przez chorobę. Mnie to zajęło 3 godziny. Jedna uwaga do poniżej: Nie
jest do końca jasno podane, ale wynika, że chyba, że zielony dom stoi OBOK,
co jest niedoprecyzowane.
Wasz: B.
Zagadka:
Jest 5 domów, każdy w innym kolorze.
W każdym domu mieszka człowiek innej narodowości.
Każdy pije coś innego, pali coś innego, hoduje inne zwierzę.
Pytanie:
Kto hoduje rybę?
Pomoc:
- Norweg mieszka w pierwszym domu
- Człowiek mieszkający w środkowym domu pije mleko
- Zielony dom stoi na lewo od białego domu
- Norweg mieszka obok niebieskiego domu
- Posiadacz zielonego domu pije kawę
- Anglik mieszka w czerwonym domu
- Posiadacz żółtego domu pali "Dunhill"
- Człowiek, który hoduje konia, mieszka obok palacza "Dunhill"
- Szwed ma psa
- Duńczyk pije herbatę
- Niemiec pali "Rothmans"
- Palacz "Pall-Mall" hoduje ptaszka
- Palacz "Marlboro" mieszka obok człowieka, który posiada kota
- Palacz "Marlboro" ma sąsiada, który chętnie pije wodę
- Palacz papierosów "Winfield" pije piwo
Zagadkę wymyślił Einstein. Twierdził, że 98% ludzi nie jest w stanie jej
rozwiązać. Test nie zawiera trików, wszystko jest czystą logiką.
Jest już strona [[Wikipedia:Głosowania/Uzupełnienie regulaminu PUA nr 1]] -
proponuję dwa dni dyskusji, a potem 7 - głosowania.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
> ----- Original Message -----
> From: "Michal Rosa"
> To: "Polish Wikipedia mailing list"
> Sent: Sunday, February 26, 2006 11:07 AM
> Subject: Re: [Wikipl-l] PUA: Pietras1988
>
> Z Wikipedia:Wandalizm - "Wandalizm to działania dokonywane w złej
> wierze i mające na celu zaszkodzenie Wikipedii". Niech mnie ktoś
> przekona, że to PUA nie jest działaniem w złej wierze.
>
> --
> Michal Rosa
>
Ja nie bede probowal, ale z przyczyn pragmatyczno-formalnych zostawilbym to PUA. Nic sie IMHO nie stanie.
Natomiast nie rozumiem wypowiedzi Wiktoryna o umowach i niemoznosci zycia Polakow w sposob demokratyczny.
Po pierwsze: nie umawialismy sie, po drugie: nie kazdy musi czytac liste, po trzecie: odwolywanie sie do "cech narodowych", zazwyczaj wirtualnych, to juz chyba przesada, po czwarte: akurat ten narod dowiodl, ze w warunkach anarchicznej demokracji moze calkiem dlugo dobrze prosperowac.
I tyle. :) Osobiscie zgloszenie Pietrasa mi zwisa :) bo nie traktuje go powaznie, w przeciwienstwie do wypowiedzi i czynow powaznych wikipedystow.
A co do Komitetu Arbitracyjnego (ArbCom nie dosc, ze brzmi groznie, to jeszcze Orwellowsko-StarTrekowo... :) ) - to jest pomysl, choc chyba widzialbym go bardziej jako zwykla grupe zaufanych ludzi, ktorzy chca sie zajac takimi sprawami, a mniej jako jakas wyzsza instancje.
Gdyby jednak mialo okazac sie, ze sam autorytet nie wystarcza, faktycznie trzebaby pomyslec jak uczynic rozstrzygniecia tej grupy wiazacymi.
Pozdrowionka,
a.m.
W sprawie Pietrasa nie miałem okazji się jeszcze wypowiedzieć, więc zrobię to teraz. Uważam, że - mimo jego własnego chamskiego zachowania - on też był traktowany nieodpowiednio. Świadczą o tym komentarze wielu osób i chyba nikt mi nie powie, że to nieprawda, iż Pietras był obrażany w wielu przypadkach.
Sądzę, że ma prawo zgłosić swoją kandydaturę na PUA - tego mu nikt nie powinien zabraniać i nie uważam za wandalizm faktu, że użytkownik o tak wielu dokonaniach (pomijam mnóstwo edycji) chce zostać administratorem. Moim zdaniem ktoś, kto uzna jego normalne (o ile będzie normalne, w co wierzę) zgłoszenie na administratora za wandalizm, staje się dyktatorem Wikipedii, która jest ponoć encyklopedią wolną. Nie twierdzę, że Pietrasowi należy się funkcja admina, tylko że ma prawo do niej kandydować.
Nie mam zamiaru mówić, że Pietras jest święty - takich podobno nie ma wśród śmiertelników. Wiem o jego wielokrotnych wybrykach, jednak trzeba też dostrzec, jak świetnym jest wikipedystą, że bierze udział w sortowaniu stubów, pracuje nad drogami i autostradami, wita nowych użytkowników, miał świetne wyniki w WikiRPG, stworzył kilka portali. Jego pisanie artykułów o Kurowie można uznać za niegroźne zboczenie o charakterze lokalno-patriotycznym, bo czy komuś to zaszkodziło (pomijam nowozelandzkie Kurow, ale tamto była angielska Wikipedia, a to jest polska).
Nie znam dobrze afery Kwietnia, więc nie mogę dokonywać porównań. Mimo tego uważam, że sposób w jaki niektórzy wikipedyści traktują Pietrasa podważa zarówno wolność Wikipedii, jak i prawa człowieka.
Ja również zapewne zostanę za ten tekst zaatakowany. Nie boję się tego, bo mam na sumieniu nieco mniej wiki-grzechów niż Pietras i może nie będziecie się mieli z czego wyśmiewać w moich edycjach i wypowiedziach. Sądzę jednak, że podjąłem właściwą decyzję, nie tyle broniąc Pietrasa, co broniąc Wikipedii, która dąży do bycia klubem dla wybranych. A Pietras ma charakter, jaki ma; poglądy, jakie ma, ale dokonania są rzeczą bezwzględną i naprawdę proszę o wyrozumiałość dla niego.
Dziękuję tym, którzy przeczytają moją wypowiedź, choćby mieli ją skrytykować lub wyśmiać.
Pozdrawiam,
Kacper Van Wallendael (Gaspar van der Sar).
Chcialem tylko zauwazyc jedna rzecz:
> Dla podkreślenia i zbieżności i pewnej różnicy z Julo mój pogląd: udział w
> wikipedia to nie prawo ludzkie czy obywatelskie, to nie obowiązek, to też
> nie przywilej, to tylko możliwość. I w tym kontekście b. spodobało mi się
> stwierdzenie Derbetha: "nie jesteśmy po to, by przynieść ludowi wolność i
> sprawiedliwość, jesteśmy po to, by stworzyć dobrą encyklopedię. Nie musimy
> być sprawiedliwi, wystarczy, że będziemy dostarczali dobry produkt."
>
I moim zdaniem prawo do edytowania Wiki nie jest prawem nieodbieralnym (vide ban) - choc osobiscie silowe odsuniecie od wiki - zwlaszcza dlugotrwale - traktuje jako ostatecznosc.
Natomiast nie podoba mi sie stwierdzenie Derbetha, zwlaszcza drugie zdanie, rozumiane literalnie:
po pierwsze, jako czlowiek i wspoluczestnik projektu nie zgadzam sie, zeby powiedziec sobie: "nie musimy byc sprawiedliwi". Oczywiscie nigdy nie bedziemy, ale nie potrafie zgodzic sie, by sobie te kwestie odpuscic. Powiem szczerze: jestem Wikipedysta z zamilowania, niesprawiedliwy moge byc gdzie indziej, za powazne pieniadze. Jesli mam do wyboru: gierki biurowe za ktore ktos mi placi i gierki na projekcie za "Bog zaplac", raczej zostane pragmatykiem. I pewnie nie jestem z tym sam.
Ale druga sprawa - wazniejsza. To nie jest przypadek, ze w cywilizowanych krajach podkresla sie, ze organizacja i ludzie powinni byc sprawiedliwi. Po prostu projekty z wieksza doza sprawiedliwosci maja wieksza szanse na sukces i Wikipedia nie jest wyjatkiem.
Niesprawiedliwosc to bledne i krzywdzace decyzje, pokrzywdzeni i zniecheceni ludzie, odejscia, poroznieni wikipedysci, mnostwo zmarnowanej energii i masa czarnego PR dla wszystkiego, co tutaj robimy.
Jasne, ze chodzenie na skroty pozwala czasem szybko zalatwic problem, ale watpie, by na dluzsza mete pomagalo to "dostarczyc dobry produkt". Wystarczy spojrzec jakich wikipedystow utracilismy razem z ich ciezka praca. Nie zauwazylem, by cos to zrownowazylo, a to tylko poczatek.
Pamietajmy, ze zasada "cel uswieca srodki" przynosi bardzo wiele relatywizmu. A ze nigdy nie bedziemy zgodni, czy rzeczywiscie "cel srodki uswiecil" - nieporozumien i animozji.
Warto o tym pamietac takze gdy sie walczy z rzekomym trollingiem - pierwsza zasada, nie karmic. A niesprawiedliwosc to najlepsza pozywka.
Dlatego jesli nie chcemy obserwowac kolejnych krucjat ani sluchac zali, proponuje jednak solidna dawke sprawiedliwosci. :)
Pozdrawiam, przepraszam ze tak dlugo i do roboty. :)
a.m.