Przepraszam, mam obecnie mało czasu, więc pokrótce.
Co do metodologii liczenia korelacji - kor. jest na tyle silna, że można sobie pozwolic na pewną dowolność, która i tak wystapi przy zmiennej silnie dyskretnej jakościowej i odpuścić sobie liczenie istotności. Wystarczy zauważyć, że w momencie, kiedy pisałem posta _wszyscy_ "przeciw" to ircownicy (łącznie z Pietrasem, ale go pomijam). Spośród "za" z aktywniej ircujących były bodajże 3 osoby (wliczę siebie).
Tymczasem inne aktualne prosby osób z irca poparło innych kolegów z irca znacznie więcej. Że jest to efekt naturalny, w końcu ci ludzie się znają i ze soba współpracują - jasne, stąd używam terminu korelacja.
Ale że ten sam mechanizm może zacząć przybierać niepokojące rozmiary - to też fakt, dowiedziony naukowo, choć przepraszam, nie zamierzam teraz rzucać bibliografii.
Cały problem polega na tym, że ludzie są ludźmi, wszyscy nieświadomie zachowujemy się niewłaściwie, także podczas pracy w grupach (polecam np. pracę z HBR, rocznik 2003 grudzień AFAIR, How (Un)ethical Are You?).
Bez odpowiedniej kontroli i standardów, które pracujacy w grupie sobie narzucą, sytuacje mniej lub bardziej "kontrowersyjne" bedą się w kółko powtarzać, ze szkoda dla ludzi i projektu.
I chowanie głowy w piasek czy relatywizacja (wg mnie nic sie nie stało) to są żadne opcje. Skoro przynajmniej kilka osób odebrało zachowanie jako niewłaściwe, to było ono niewłaściwe. I koniec. Na tym polega praca w grupach.
Pozdrawiam i lecę na wiki-półbreaka.
aegis maelstrom
P.S. Prawdę powiedziawszy trudno mi uwierzyc czyjemus stwierdzeniu, jakoby Selena miala przyznawac licencje na zabijanie w zaleznosci od licznika edycji. Byla za rygorystycznym podejsciem do adminow i podkreslala zaufanie - ale to stanowczo nie to samo...
2006-02-20 (15:04:45) Wladyslaw Los wrote:
> Mogę puścić całe logi z tego czasu, ale czy napradę tego chcecie?
> Władysław
1) Siedzenie na ircu w celu wykrywania spisków i skubania logów to dość zabawne
zajęcie.
2) Dla każdego, kto zagląda na irca, jest jasne, że taw może
"zorganizować uwalanie" co najwyżej sam ze sobą, co zresztą widać po
głosowaniu w sprawie (głos WarXa został oddany dużo wcześniej).
3) Nie widzę za bardzo celu wstawiania tych logów (oprócz
wywołania zadymy i skłócenia ludzi).
4) Może go przybliżysz? Samo demonstrowanie postawy "jestem białym
płomieniem tańczącym na kurhanach złych wikipedystów" to jakby za
mało.
szwedzki
Czy moge prosić o przedstawienie w kilku (ew. kilkunastu) punktach, dlaczego
Pietras jest takim ZŁEM na wiki.
Na dobrzy początek ja przedstawie moją opinie o tym chłopkau :)
# W sytuacjach stresowych zachowuje się jak typowy małolat
#* Sam staram się być wyrozumiały wobec tego i zamiast krzyczeć na listach,
IRCu, itp. , opieprzam go na privie (co zwykle pomaga)
# Jest bardzo irytujący czasem na IRCu (żeby wymienić tylko interwiki dla
kurowa)
#* j.w.
# Klnie jak szewc
#* ja też
# Jest wikipediowym chłopcem do bicia
#* conajmniej dwa razy widziałem jak dostawał bana za coś, co zwykłym wandalom
puszcza się płazem, albo daje symbolicznego bana (3 dni nijak jest symboliczne)
#* kilka razy (conajmniej dwa) dostał bana za niewiadomo tak naprawdę co!
#* parę razy i jego zwyzywano dosyć mocno, a jakoś tym, którzy to zrobili się
tego nie wypomina
# Zajmuje się ciężką, wyrobniczą pracą na wiki
#* prawdopodobnie nikt nie pointegrował tyle artów wygenerowanych przez
tsca.bota co on
#* jak sprzątałem flagi państw, to tylko on wyraził chęć pomocy mi w tej robocie
#* ogólnie często zgadza się robić rzeczy nudne i odtwórcze, których nie można
robić botem (patrz wyżej)
# wygrał dwie edycje WikiRPG
#* ci którzy ze mną na ten temat rozmawiali wiedzą dlaczego o tym wspominam
(tych też proszę o nieporuszanie tej przyczyny publicznie)
# Jest użytkownikiem jak każdy inny
#* to chyba nie wymaga komentarza
Tyle jestem teraz wstanie wypisać. Moje wnioski:
* Te wszystkie ataki na Pietrasa są szukaniem problemów zastępczych - zamiast
myśleć jak przeciwdziałać prawdziwym szkodnikom na wiki (w szczególności
specjalistom od ładowania nieswoich grafik) debatuje się co zrobić z Pietrasem.
Blokowanie jego konta natomiast jakąś formą odfrustrowywania administratorów
* Jak coś przeskrobie to dać bana na jaki ZASŁUGUJE jego czyn, a nie bana
ODWETOWEGO
* Nie słuchać gupot, które mówi i traktować go z dystansu adekwatnego do jego
młodego wieku
Uff jak ja nie lubię długo pisać
Pozdrawiam i czekam na ustosunkowanie
AJF/WarX
---------- Forwarded message ----------
From: Google Alerts <googlealerts-noreply(a)google.com>
Date: 22-Feb-2006 06:38
Subject: Google Alert - wikipedia
To: Mr.Kpjas(a)gmail.com
WIKIPEDIA open to interpretation
Biloxi Sun Herald - MS, USA
By JOANNA KWONG. If George Wang wants to know about something, he knows
exactly where to look: Wikipedia. Wikipedia is an online encyclopedia
with a twist. ...
<http://www.sunherald.com/mld/sunherald/living/13922086.htm>
FROM "Phases of the Holocaust - Wikipedia, the free encyclopedia":
TPMCafe - New York,NY,USA
Before the Nazis could actually make laws that discriminated against Jews,
the law needed to identify the range of persons to be targeted by those
measures. ...
<http://www.tpmcafe.com/node/26974>
NATURE has Wikipedia in its cites
Scientist - UK
Nature has long been linking to Wikipedia -- "the free encyclopedia that
anyone can edit" -- from its online news stories. On Aug. ...
<http://www.the-scientist.com/article/display/23079/>
AN Interview with Wikipedia's Jimbo Wales
Slashdot - USA
Raul654 writes "The Wikipedia Signpost, Wikipedia's weekly in-house publication,
is this week featuring an interview with Jimbo Wales. ...
<http://slashdot.org/articles/06/02/21/0658223.shtml>
This once a day Google Alert is brought to you by Google...
--
http://kpjas.p5.org.uk/
Wikipedia - World's Greatest http://www.wikipedia.org
Witam.
Najpierw łapmy linki:
<http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zalecenia_dla_administrator%C3%B3w_%…>
[[Wikipedia:Zalecenia dla administratorów (projekt)]]
Ogłaszam na liście, jeśli ktoś może, to niech poda też na IRC-a (ja nie
mogę, bo nie mam żadnego programu, który by mi działał pod Win98).
Proszę mnie nie bić, bo mam duży wikistres - zanim wpadłem na pomysł
tego artykuł powiedziałbym, że był już w ostatniej fazie.
Proszę też o dyskutowanie raczej na stronie, którą podawałem, żeby nie
robić zamieszania i żeby każdy mógł w niej uczestniczyć.
Pozdrawiam,
Maciek (Nux).
Ważna wiadomość dla administratorów (chociaż pewnie i tak byście
zauważyli sami prędzej czy później ;)).
Poniżej znajduje się tłumaczenie wypowiedzi Briona Vibbera, wysłanej na
foundation-l:
> Zmieniłem trochę sposób wyświetlania strony Special:Undelete.
> Zawartość ostatniej usuniętej strony nie wyświetla się już nad listą
> wersji. Było to dość denerwujące przy dużych stronach i mogło
> utrudnić pracę, jeśli strona miała złośliwy CSS (np. ukrywający
> przyciski).
>
> Wersje strony są teraz domyślnie wyświetlane w formie kodu wiki,
> przez co łatwiej będzie przeanalizować usuniętą stronę lub skorzystać
> z kopiuj-wklej. Normalny podgląd jest teraz opcjonalny.
>
> -- brion vibber (brion @ pobox.com)
--
Pozdrawiam,
Łukasz 'TOR' Garczewski
Witam, wobec braku odzewu to prawdopodobnie mój ostatni post w tej sprawie.
Czy liczyłem głosy osób z irca - większość "zwykłych wikipedystów" była za. Lwia część ircowników zaś się nie wypowiedziała, na drugim miejscu była opcja przeciw.
Tymczasem ircownicy to aktywni ludzie, i nie omieszkali w większości poprzeć zgłoszonych później próśb Szwedzkiego i Ausira (dla niezorientowanych - irc).
Nie można na tym przykładzie wyciągać jednoznacznych wniosków, ale to jest jakiś symptom, z którym trudno IMHO polemizować. Korelacja jest wyraźna.
Czy umawianie się na ircu by uwalić jakąś kandydaturę i lekkie "przyciskanie" potencjalnych głosujących, w dodatku przez innego biurokratę i niedzoszłego biurokratę nie jest niczym wielkim - nie wiem.
Ale uważam, że jest to politykowanie w bradzo słabym stylu.
Masz pełną rację - nie można w państwie prawa ani na wiki zabronić mówienia poza przypadkami przewidzianymi w kodeksach. Ale jak stwierdziłeś - niesmak pozostaje.
I tak jak nie chciałbym, żeby wspomniany Andrzej Lepper pełnił jakieś funkcje w Wikipedii, tak nie chciałbym, by wikipedyści zachowywali się w pokazany w loginach sposób.
Bo to nie była merytoryczna dyskusja czy kandydata poprzeć czy nie, nie próba postawienia mu pytań. a;e skrzykiwanie się "na uwalanie".
I nie jest to działanie dojrzałe, tak jak rewanżyzm Warksa o którym słyszę (ban Wlosa) czy widzę (oddany parę godzin później głos na PUA z bezczelną argumentacją).
Ja nie wiem, czy tej dziecinady nie podpiąć pod wandalizm.
Muszę jednak przyznać, że najbardziej jestem rozczarowany reakcją społeczności Wiki, w szczególności listy dyskusyjnej.
Moim zdaniem większość widzi, że zachowanie pokazane na logach nie jest w porządku, ale mało kto chce to powiedzieć wprost.
Jedna sprawa, że Wikipedia uczy konformizmu - nie wychylaj się, bo nie zostaniesz administratorem/... , "nie będziemy cię lubić" i w ogóle to nie po koleżeńsku kogoś krytykować, szczególnie tak uznanych wikipedystów jak ... .
Brakuje mi osobiście oderwania kwestii A od kwestii B - przecież można byc świetnym wikipedystą, wspaniałym człowiekiem etc. - ale popełniać błędy. Tymczasem tutaj to leci całościowo - albo ktoś ma licencję na prawie wszystko, albo jest potępiony w czambuł jak pan K. albo bezimienne "IPki".
Trudno więc kogokolwiek pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Przypomnę tylko kontrowersje wokół Tawa czy kilka bardzo kontrowersyjnych rozstrzygnięć biurokratów. Coś się stało? - Nic, psy poszczekały, paru wikipedystów odeszło, karawana jedzie dalej. I teraz też pojedzie. Fajnie jest potem narzekać, że np. Selena odeszła, trudniej już spytać dlaczego.
Druga sprawa, to typowo polska niechęć do kogoś ujawniającego niewygodne fakty. Niestety, zawsze to będzie nieporzyjemne, ale jeśli mamy cos poprawić, a przynajmniej nie dopuścić do degrengolady, to trzeba to robić.
W USA takie coś nazywane się whistle-blowingiem i spotyka się z powszechną akceptacją, bo kwestie etyki organizacyjnej są silnie podkreślane. U nas jednostka zgłaszająca błąd dostaje rózgę, żeby nie psuła miłej atmosferki, bo X wielkim wikipedystą jest.
Działo się to już na wiki wielokrotnie.
Może potrzebny jest szósty filar - cytat: "nich się wstydzi ten kto robi, nie ten, kto widzi".
Na koniec zostaje sprzeciw formalny. Tymczasem w ramach whistle-blowingu dopuszczalne jest nawet złamanie przepisów prawa, bo ważny jest jego duch, a nie litera. To nie publikacja logów byłaby kontrowersją, a ich zawartość.
Cała sprawa mocno zniechęca mnie do kontynuowania przygody z Wikipedią, a i tak spraw w "świecie realnym" i tak mam pod dostatkiem.
A nie bardzo liczę, że coś się zmieni na lepsze.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę,
aegis maelstrom
> szkoda... ja na przykład, właśnie z tego dokładnie powodu staram się nie
> mieszać w wikipolitykę... właśnie po to, by się przez nią nie zniechęcać
> do całego projektu...
>
> i tak, jak w trakcie niegdysiejszego protestu, proponuję po prostu
> wyluzować się i zdystansować...
>
> pozdrawiam,
> blueshade.
>
Heh, wiesz, że można nie chodzić do wyborów i nie brać udziału w życiu publicznym, ale potem i do siebie trzeba mieć pretensje kto i jak mną rządzi.
A każdy z nas ma na Wikipedię większy wpływ niż na państwo - na nasze warunki (współ)pracy, z kim i jak będziemy to robić.
A mi osobiście też głupio, kiedy z powodu mojego zaniechania ponoszą konsekwencje inni. Nikt nie może wszystkiego kontrolować, ale czasem warto nie iść na zgniły kompromis. :)
a.m.
Witam,
Weekend szukanie błędów się skończył. W czasie jego trwania stronę do
zgłaszania błędów odwiedziło około 1300 różnych użytkowników (odsłon było
więcej - 1500).
Strona z błędami była edytowana tak w przybliżeniu 700 razy w ciągu tych 3
dni - można uznać, że około połowy to były zgłoszone błędy (reszta to
edycje wikipedystów). Nie wiem jak z zasadnością większości wpisów, ale
chyba nie było źle. W normalne dni edycji jest koło 50-70 (na dzień).
I teraz pytanie. Czy taką akcję z Sitenotice będziemy powtarzać, co robimy
ze stroną wikibug.php. I może ktoś ma jakieś sugestie, wątpliwości...
--
Pozdrowienia || Adam Dziura || http://mojaopera.9g.pl
"Nam jedna szarża - do nieba wzwyż, jeden order - nad grobem krzyż"
Lao Che (Baczyński) - "Godzina W"