From: "Daniel Miłaczewski" <dm(a)mikrobit.pl>
Tylko po co stosowac zapożycznia i upowszechniać
dziwne potworki
językowe stosowane w slangu zawodowym, skoro można posługiwać się równie
dobrze brzmiącymi polskimi odpowiednikami. Zawsze w takiej sytuaci
przypomina mi się Mikoła Rej z jego " A niechaj narodowie wżdy postronni
znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. "
Won z komputerami. Od dziś mówimy o elektronicznych liczydłach?
Beno/GEMMA