W dniu 26 listopada 2013 23:09 użytkownik Tomasz Ganicz
<polimerek(a)gmail.com> napisał:
W dniu 26 listopada 2013 23:04 użytkownik Dorożyński
Janusz (4-webd)
<dorozynskij(a)wampnm.webd.pl> napisał:
| -----Original Message-----
| From: wikipl-l-bounces(a)lists.wikimedia.org [mailto:wikipl-l-
| bounces(a)lists.wikimedia.org] On Behalf Of Adrian Grycuk
| Sent: Tuesday, November 26, 2013 8:51 PM
/
| polecam Wam w wolnej chwili obejrzenie dla relaksu fragmentu ostatniej debaty
| Uniwersytetu Otwartego UW z 25 października, gdzie zdarzyła się taka oto
| sympatyczna sytuacja, kiedy to Janusz Weiss stwierdził nagle (w 25 min), że nie
| mógł znaleźć na Wikipedii definicji.... całki.
Obejrzałem. No cóż, pan redaktor (niestety) Janusz Weiss w tej 25. minucie albo
bezczelnie - przepraszam za grube słowo - rżnął głupa albo z premedytacją prowokował. Tak
samo zresztą, gdy w 88. minucie oznajmił, że wpisanie w Internecie słowa "słoń"
spowoduje wyszukanie sami wiecie czego (czyli seksu). Plwiki ma hasło "Całka" od
samego początku, choć oczywiście szału nie ma (i w sensie redakcyjnym i merytorycznym
pewnie też), ponadto jest to hasło obecnie w zasadzie porzucone, ale podstawowe informacje
zawiera.
Choć z pewnego punktu widzenia takie głupawa antywikipediane prowokacje mają sens, bo
powodują spokojną i rzeczową kontrę jak np. na danym wykładzie prof. Axera. Przy okazji,
taki stosunek profesury do W. jest szerszy - wystarczy wskazać np. prof. Klausa Bachmana
czy (naszego) prof. Dariusza Pundita ;-) .
No tak - jak się da "Słoń" do google to wcale nic seksualnego nie
wychodzi przynajmniej na pierwszym ekranie :-) Przynajmniej mnie :-)
Może jak ktoś głównie ogląda seks-stronki, to mu potem google podsyła
wyżej linki do takich stronek :-) Trochę stracił tymi wypowiedziami w
moich oczach Pan Wajs - nawet bardziej za tego "słonia" niż za
dyskusję o całkach w Wikipedii :-)
Ups.. przepraszam za przekręcenie nazwiska. Nie było intencjonalne.
--
Tomek "Polimerek" Ganicz