[Wikipl-l] Prośba Pietrasa o odblokowanie.

Juliusz juliusz.zielinski w gmail.com
Sob, 25 Lut 2006, 15:16:34 UTC


kacproch22  napisał(a):

>W sprawie Pietrasa nie miałem okazji się jeszcze wypowiedzieć, więc zrobię to teraz. Uważam, że - mimo jego własnego chamskiego zachowania - on też był traktowany nieodpowiednio. Świadczą o tym komentarze wielu osób i chyba nikt mi nie powie, że to nieprawda, iż Pietras był obrażany w wielu przypadkach.
>  
>
Tak, masz rację. Przeze mnie ostatnio 5 minut temu. Też kiedyś miałem 17 
czy 18 lat i pamiętam własną niedojrzałość. Pamiętam też, że skuteczne 
było wobec osób w moim wieku, kiedy nie było innych sposobów - totalne 
wyśmianie niedoojrzłego smarkacza.

>Sądzę, że ma prawo zgłosić swoją kandydaturę na PUA - tego mu nikt nie powinien zabraniać i nie uważam za wandalizm faktu, że użytkownik o tak wielu dokonaniach (pomijam mnóstwo edycji) chce zostać administratorem. Moim zdaniem ktoś, kto uzna jego normalne (o ile będzie normalne, w co wierzę) zgłoszenie na administratora za wandalizm, staje się dyktatorem Wikipedii, która jest ponoć encyklopedią wolną. Nie twierdzę, że Pietrasowi należy się funkcja admina, tylko że ma prawo do niej kandydować.
>  
>
Uważam dokładnie odwrotnie. Wszelkich praw pozbył się na własne życzenie.

>Nie mam zamiaru mówić, że Pietras jest święty - takich podobno nie ma wśród śmiertelników. Wiem o jego wielokrotnych wybrykach, jednak trzeba też dostrzec, jak świetnym jest wikipedystą, że bierze udział w sortowaniu stubów, pracuje nad drogami i autostradami, wita nowych użytkowników, miał świetne wyniki w WikiRPG, stworzył kilka portali. Jego pisanie artykułów o Kurowie można uznać za niegroźne zboczenie o charakterze lokalno-patriotycznym, bo czy komuś to zaszkodziło (pomijam nowozelandzkie Kurow, ale tamto była angielska Wikipedia, a to jest polska).
>  
>
Nie rozśmieszaj mnie - robi robotę, która często jest szkodliwa. Pomijam 
Kurow. Pomijam ulice w Kurowie. Pomijam wiele głupstw, mam na myśli 
awanturnicze traktowanie otoczenie. Mnie to smarkacz może skoczyć na 
pukiel, mam go gdzieś, ale zniechęca tym wielu nowicuszy i psując 
atmosferę - psuje opinię.

>Nie znam dobrze afery Kwietnia, więc nie mogę dokonywać porównań. Mimo tego uważam, że sposób w jaki niektórzy wikipedyści traktują Pietrasa podważa zarówno wolność Wikipedii, jak i prawa człowieka.
>  
>
To właśnie twój problem, że jej nie znasz.
A prawa człowieka są w polityce, a nie w wikipedii. To publiczny projekt 
z dziedziny popularyzacji wiedzy, a nie szkółka niedzielna albo sejmik.

>Ja również zapewne zostanę za ten tekst zaatakowany. Nie boję się tego, bo mam na sumieniu nieco mniej wiki-grzechów niż Pietras i może nie będziecie się mieli z czego wyśmiewać w moich edycjach i wypowiedziach. Sądzę jednak, że podjąłem właściwą decyzję, nie tyle broniąc Pietrasa, co broniąc Wikipedii, która dąży do bycia klubem dla wybranych. A Pietras ma charakter, jaki ma; poglądy, jakie ma, ale dokonania są rzeczą bezwzględną i naprawdę proszę o wyrozumiałość dla niego.
>  
>
Nie, nie masz powodu martwić się o siebie - nikt cię pewnie nie 
zaatakuje,. Natomiast w glebę wgniecione zostaną twoje sądy i przesądy.

>
>Dziękuję tym, którzy przeczytają moją wypowiedź, choćby mieli ją skrytykować lub wyśmiać.
>
>Pozdrawiam,
>Kacper Van Wallendael (Gaspar van der Sar).
>  
>
Pozdrawiam
Julo



Więcej informacji o liście dyskusyjnej WikiPL-l