On Thu, Feb 03, 2005 at 01:51:00PM +0100, Andrzej B. wrote:
Dlatego dopóki jest to "internetowa
sensacja", a nie
potwierdzony przez np. IPN wykaz osób, dopóty powinniśmy
się wstrzymać z publikowaniem.
Poza tym lista zawiera tylko imię, nazwisko i numer teczki.
W tej postaci jest równie wiarygodna jak wybrany losowo co 20-ty wpis
z książki telefonicznej. Ciekawe ilu tam jest Janów Kowalskich itp.
Jak dla mnie jedna z większych bzdur dziennikarskich ostatnich dni,
jestem za niewrzucaniem tego badziewia do Wiki.
Wanted