[Wikipl-l] Pietras

Juliusz Z juliusz.zielinski w gmail.com
Nie, 12 Lut 2006, 17:49:28 UTC


ajf w ich.us.edu.pl napisal dn. 12.02.06 18:05:

>Czy moge prosić o przedstawienie w kilku (ew. kilkunastu) punktach, dlaczego
>Pietras jest takim ZŁEM na wiki.
>
>Na dobrzy początek ja przedstawie moją opinie o tym chłopkau :)
>
># W sytuacjach stresowych zachowuje się jak typowy małolat
>#* Sam staram się być wyrozumiały wobec tego i zamiast krzyczeć na listach,
>IRCu, itp. , opieprzam go na privie (co zwykle pomaga)
># Jest bardzo irytujący czasem na IRCu (żeby wymienić tylko interwiki dla
>kurowa)
>#* j.w.
># Klnie jak szewc
>#* ja też
># Jest wikipediowym chłopcem do bicia
>#* conajmniej dwa razy widziałem jak dostawał bana za coś, co zwykłym wandalom
>puszcza się płazem, albo daje symbolicznego bana (3 dni nijak jest symboliczne)
>#* kilka razy (conajmniej dwa) dostał bana za niewiadomo tak naprawdę co!
>#* parę razy i jego zwyzywano dosyć mocno, a jakoś tym, którzy to zrobili się
>tego nie wypomina
># Zajmuje się ciężką, wyrobniczą pracą na wiki
>#* prawdopodobnie nikt nie pointegrował tyle artów wygenerowanych przez
>tsca.bota co on
>#* jak sprzątałem flagi państw, to tylko on wyraził chęć pomocy mi w tej robocie
>#* ogólnie często zgadza się robić rzeczy nudne i odtwórcze, których nie można
>robić botem (patrz wyżej)
># wygrał dwie edycje WikiRPG
>#* ci którzy ze mną na ten temat rozmawiali wiedzą dlaczego o tym wspominam
>(tych też proszę o nieporuszanie tej przyczyny publicznie)
># Jest użytkownikiem jak każdy inny
>#* to chyba nie wymaga komentarza
>
>
>Tyle jestem teraz wstanie wypisać. Moje wnioski:
>* Te wszystkie ataki na Pietrasa są szukaniem problemów zastępczych - zamiast
>myśleć jak przeciwdziałać prawdziwym szkodnikom na wiki (w szczególności
>specjalistom od ładowania nieswoich grafik) debatuje się co zrobić z Pietrasem.
>Blokowanie jego konta natomiast jakąś formą odfrustrowywania administratorów
>* Jak coś przeskrobie to dać bana na jaki ZASŁUGUJE jego czyn, a nie bana
>ODWETOWEGO
>* Nie słuchać gupot, które mówi i traktować go z dystansu adekwatnego do jego
>młodego wieku
>
>
>Uff jak ja nie lubię długo pisać
>Pozdrawiam i czekam na ustosunkowanie
>AJF/WarX
>

NIE, NIE po stokroć NIE!

Z podaną przez ciebie argumentacją się absolutnie nie zgadzam. Jeżeli 
normalny chłopak, który jest (załóżmy na chwilę) wspaniałym uczniem, 
idealnym synem, oddanym przyjacielem, błyskotliwym towarzysko kumplem, 
itd., itp., (wpisz dowolnie długą listę zalet) zacznie obrzucać cię 
wyzwiskami, grozić, zachowywać się jakby świata poza nim nie było - to 
się go z towarzystwa normalnie wyrzuca i tyle.

A poza wszystkim zdążyliśmy go już poznać, że (nie wiem jaki jest w domu 
i w szkole)  jest chamski, ordynarny, bezczelny, głupi (pamiętacie 
sprawę głosowań na "nie" w artykułach na medal za to, że miały 
bibliografię?), monotematyczny (Kurów i piłka nożna, to chyba 
duotematyczny), stronniczy (jego durne argumenty w głosowaniach: "nie, 
bo mnie nie lubi" albo "ma mniej ode mnie edycji"), niereformowalny i 
łże (rzekomo polskie pochodzenie nazwy Kurow na Nowej Zelandii) itd.

Jeśli przyzwoity poza wszystkim człowiek coś ukradnie albo złapią go po 
pijaku za kierownicą - to ma sąd i wyrok, a nie przymyka się na to oko 
(tylko mi nie argumentujcie odstępstwami od tej reguły, bo takie wyjątki 
są tylko patologiami). Ja nie zamierzam kolesia tolerować, nie mam 
zamiaru przymykać nań oka ze względu na jego wiek albo sto wygranych w 
jakichś wikikonkursach. Co mnie to obchodzi, że nawklejał sto czy 
pięćset "witajów" nowoprzybyłym, skoro conajmniej dwa razy złapałem go, 
jak im groził banem za byle przewinienie i próbował ich ustawiać "pod 
siebie"? Co z tego, że zajmuje się wyrobniczą pracą, skoro wszystkie te 
zasługi z nawiązką marnuje i niszczy swoim chamstwem i tępactwem?

Tak, moi drodzy, rzadko czytacie takie słowa spod mojej ręki, ale nie 
mam po prostu innych słów na określenie zachowania tego człowieka.

Przypominam wam wszystkim raz jeszcze: edytowanie wikipedii jest prawem 
każdego z nas, ale NIE JEST prawem NIEZBYWALNYM. To nie jest prawo z 
gatunku praw obywatelskich, to jest prawo i zaszczyt, którym my sami 
kierujemy, i my sami dobieramy sobie kryteria akceptacji pozostałych 
uczestników projektu. To nie jest tak, że w imię szybkiego rozrastania 
się projektu będziemy dopuszczać do naszego towarzystwa każdego kibola i 
bęcwała.

WarX - a pozatem dlaczego ja mam niby pamiętać, który wikipedysta ma ile 
lat i do każdego z nich stosować - wg twoich zaleceń - adekwatny do jego 
wieku dystans? Dlaczego miałbym na więcej pozwalać Pietrasowi niż Benowi 
albo albo tobie? Czy stosując się wg twoich kryteriów ajsmenowi91 mamy 
pozwolić na jeszcze więcej chamstwa?

Julo



Więcej informacji o liście dyskusyjnej WikiPL-l