On 5/9/05, Tomek Polimerek Ganicz wrote:
A ja żałuję,
że się kiedyś dałem Benowi podpuścić, żeby zaproponować zmianę
regulaminu - bo w sumie od tego ta paranoja się zaczęła. No i od tego,
No właśnie, paranoja zaczęła się od tworzenia na siłę coraz to nowych
regulaminów, regulaminów do regulaminów i...
Był system (a właściwie prawie go nie było) i to działało. Zaczęły się
zmiany - zaczęły się problemy.
I widać już, że ta lista jako miejsce
podejmowania decyzji to przeżytek. Nikomu nie chce się jej czytać,
łącznie z tymi, którzy postulują, żeby wrócić do podejmowania decyzji
tutaj :-)
Wg mnie to właśnie wiki jest najgorszym miejscem do podejmowania
decyzji... Tam ma być encyklopedia. A tego co się dzieje obecnie nie
da się czytać: część na jednej stronie, reszta na dyskusjach
poszczególnych dyskutantów, to tu, to tam... chaos! Na bardziej
rozbudowanych dyskusjach nie wiadomo już kto co napisał bez zaglądania
do historii. Na liście przynajmniej wiadomo kto co mówi ;) I wszystko
jest w jednym miejscu.
--
[[Wikipedysta:GoTo]]