From: "Szymon Kierat" <szymon_kierat(a)poczta.onet.pl>
Waszym zdaniem mam rację, czy histeryzuję?
Histeryzujesz, bo ŁH jest istotnym składnikiem kultury młodzieżowej
warszawskiego Mokotowa, szczególnie lat 60-80. Kilka pokoleń wychowało się
na nim.
Uważam zresztą, że fenomen Tkaczuka też winien być opisany. To są zjawiska
kulturowo-socjologiczne, a nie pospolite bazgroły. To są symbole. Po prostu.
Innymi słowy wiedza, której w encyklopedii czy Sieci, niejeden by chcial
poszukać.
Beno (obiecujący, że zmieni)/GEMMA