Poli:
Ja osobiście
jestem za tym, żeby ciągnąć do najlepszych, a nie
cieszyć, się, że nie jesteśmy gorsi od najgorszych :-)
Czy można się z tym nie
zgodzić? NIE.
>Wg. mnie dwoma najgorszymi rzeczami obecnie w wiki-pl są:
>1. Masowa produkcja stubów - wg. moich szacunków na jeden w miarę
>porządny artukuł tworzone są mniej więcej 4 stuby, z których 3 nie
>zasługują nawet na miano porządnego stuba (zgodnego z tym co sami
>piszemy na stronie:
>http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zasady_tworzenia_wst%C4%99pnych_wersji_artyku%C5%82%C3%B3w)
>Zaś bardziej obszerne artykuły to mniej niż 10% całej zawartości wikipedii.
C4:
Właśnie, dlaczego stubujecie byle g....?
"Anonimowy wikipedysta"
(najczęściej) pisze: "ble ble - jest to bla bla", a chwilę potem
zarejestrowany użytkownik o dużym stażu i z uprawnieniami admina (czyli
z prawem usuwania) przerabia g.... na stub. No, ale jest jeden artykuł
więcej na wiki... Jednak w tym przypadku ilość nie przechodzi w jakość.
Masowa produkcja stubów podwyższa sztucznie liczbę
artykułów, ale
zmniejsza też radykalnie szansę na to, że czytelnik natknie się na
interesujący i wyczerpujący artykuł.
Napisałabym tak: "produkcja stubów podwyższa sztucznie liczbę artykułów
_I_ zmniejsza radykalnie szansę na to, że czytelnik natknie się na
interesujący i wyczerpujący artykuł."
No i pewnie zacznie się dyskusja
"polityczna".
Najwyraźniej niektórzy Wikipedyści są zdania, że na Wikipedia powinna być
elitarnym klubem erydytów.
Inni uważają, że Wikipedia jest otwarta dla wszystkich i nie możemy się
zamykać na nowoprzybyłych i że zwiększająca się liczba autorów stanowi o
sile i dynamice Wikipedii.
Stąd jedni zżymają się na stuby, kasują bez skrupułów i blokują kogo
popadnie. W ten sposób nie mamy większych szans na nowicjuszy. A ich trzeba
wychować, przydałby się mentoring. Jak kogoś banujemy zastanówmy się czy
nie jest nie rozumiejący zasad i eksperymentujący. I jak my byśmy się czuli
stawiając pierwsze kroki na Wiki i od razu ban.
Faktem jest, że z 10 nowicjuszy może da się zrobić jednego oddanego
Wikipedystę. Ale jeśli miałby być to ktoś taki jak _na przykład_ Polimerek,
Beno czy Dixi, to myślę że warto.
Zamknięty krąg autorów, powoli zacznie się z jakichś względów wykruszać i
Wiki umiera lub się degeneruje.
Inny przykład artykułów zawyżający liczbę: imiona. To
NIE SĄ artykuły, a
hasła ze słownika i ta sprawa NIE PODLEGA dyskusji.
To czy coś jest artykułem
zasługującym na to miano, zależy tylko od nas -
Wikipedystów. Jestem pewien, że imiona _można_ uczynić pełnoprawymi
artykułami. Co do innych kontrowersyjnych art. w WP-PL nie jestem już tego
pewien.
2. Nasilająca
się tendencja do nadmiernego dyskutowania (czego
najlepszym przykładem jest ten e-mail :-))
Sprawa dyskusji wymagałaby przedyskutowania. Wzrastająca liczba dyskusji
może zostać zinterpretowana w inny sposób.
Mam też wrażenie, że na skutek ogólnego obniżenia
jakości pisanych
artykułów, osoby mocniej zaangażowane w wikipedię tracą coraz więcej
czasu na poprawianie i mają go coraz mniej na pisanie.
Twoje wrażenie jest zgodne z prawdą. To FAKT.
To że ilość art. przypadających na jednego oddanego Wikipedystę wzrasta
to też fakt. Dlatego jest nas za mało. Aby poprawić jakość polskiej
Wikipedii należy zwiększyć ilość autorów, albo zakazać tworzyć nowych i
pracować nad tym co mamy (to nie wchodzi w grę).
Pozdrowienia,
Kpjas.