Bardzo fajnie, że ludzie kultury włączają się w promocję Wikipedii.
Teraz tylko trzeba namierzyć spod jakiego nicku edytuje pani Olga ;)
No i oczywiście można by spróbować zaprosić pisarkę na jeden z naszych
zlotów.
Pozdrawiam
Wyksztalcioch
05-08-08, Tomasz Ganicz <polimerek(a)gmail.com> napisał(a):
Akurat czytam powieść "Bieguni" Olgi
Tokarczuk i ku mojemu zdumieniu
okazało się, że jest tam mały rozdzialik o Wikipedii, który zacytuję
tu w całości (str 83, WL Kraków 2007, wyd. pierwsze, wersja
broszurowa: ISBN 978-83-08-03986-1:
"Wikipedia
Wydaje mi się najuczciwszym projektem poznawczym człowieka. Przypomina
wprost , że cała wiedza o świecie pochodzi z jego głowy, jak Atena z
boskiej głowy. Ludzie wnoszą do Wikipedii wszystko, co sami wiedzą.
Jeżeli projekt się uda, to encyklopedia, która wciąż powstaje, będzie
największym cudem świata. Znajdzie się w niej wszystko, co wiemy,
każda rzecz, definicja, wydarzenie, problem, którym zajął się nasz
mózg; będziemy cytować źródła i podawać linki. W ten sposób zaczniemy
dziergać swoją wersję świata, otulać kulę ziemską naszą własną
opowieścią. Umieścimy w niej wszystko. Bierzmy się do roboty! Niech
każdy napisze choć jedno zdanie o tym, na czym zna się najlepiej".
I dalej:
"Czasami jednak wątpię, czy to się uda. Bo przecież może tam być tylko
to, co potrafimy wypowiedzieć, na co istnieją słowa. W tym sensie taka
encyklopedia nie będzie zawierać wszystkiego."
Czyż to nie brzmi jak manifest skrajnego inkluzjonisty ? :-) A co ze
zdjęciami? :-)
I jeszcze dalej:
"Powinien więc dla równowagi istnieć jakiś inny zbiór wiedzy - to,
czego nie wiemy, spodnia - lewa strona, podszewka, nie do ujęcia
żadnym spisem treści, taka, której nie poradzi żadna wyszukarka; przez
jej ogrom nie stąpa się bowiem po słowach, lecz stawia się stopy
między słowami, w przepastne otchłanie między pojęciami. Za każdym
razem noga obsuwa się i spadamy .
Wydaje się, że jedynym możliwym ruchem jest ruch wgłąb.
Materia i antymateria.
Informacja i antyinformacja."
Oprócz tego Olga Tokarczuk twierdzi w tej książce, że jako przewodniki
w swoich podróżach używa "Nowe Ateny", "Moby Dicka" i Wikipedię :-)
Aha i jeszcze pisze, o podpaskach z dodanymi tekstami
encyklopedycznymi na opakowaniu, które jej się wydają jakby dalszym
rozwinięciem koncepcji Wikipedii i postuluje, żeby takimi tekstami
zapełnić wszelkie wolne miejsca na wszystkich opakowaniach :-).
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.ganicz.pl/poli/
http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html
_______________________________________________
WikiPL-l mailing list
WikiPL-l(a)lists.wikimedia.org
https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l