06-11-07, Przykuta <przykuta(a)o2.pl> napisał(a):
> tu można je zbierać z opisem, ale boty wszystkiego nie załatwią, jeśli nowi userzy
dalej nie będą wiedzieć, jak linkować.
Gdziekolwiek napiszesz jak linkować, to w następnej
kolejności
prawdopodobnie zadasz sobie pytanie jak zrobić żeby nowy user wszedł
tam gdzie to napisałeś. Strony pomocy są oczywiście potrzebne ale
nawet doświadczonym edytorom może się zdarzyć wprowadzenie takiego
linka. A wystarczy zrobić (ach ;-) jakbym chciał wiedzieć jak) to o
czym Michał napisał na początku, by w trakcie zapisywania/podglądania
edycji wyłapywane i odpowiednio prezentowane były linki które są
niewskazane i wymagają poprawy. Należy jedynie uważać by nie blokowało
to edycji w chwili gdy nieprawidłowy link jest w tekście zastanym (lub
by blokada była opcjonalna) bo może to wielu zniechęcić do
wprowadzenia drobnych zmian ad hoc.
Można zrobić JavaScript, który podświetli w czasie edycji na czerwono
link prowadzący do ujednoznacznienia. Dodatkowo może przy opisie zmian
wypisać komunikat, żeby poprawić tę czerwień. Jak ktoś się uprze to
zapisze bez poprawek, ale przynajmniej będzie świadomy. Z
podświetleniem może być problem w IE, ale dla IE można zrobić żeby się
złe linki wypisywały w treści tego komunikatu o złych linkach.
Napisanie tego nie jest nawet specjalnie trudne.
Inne rozwiązanie to takie jak przy braku opisu zmian - wymuszenie
poprawienia linków. Ale lepiej zrobić to tak jak wtedy kiedy zerwie
się sesja z uwagi na długi czas edycji - tak żeby za drugim razem dało
się zapisać mimo wszystko (o ile nie było zmian rzecz jasna).
Komunikat może być w tym samym miejscu gdzie teraz jest o potrzebie
opisu zmian. Napisanie tego jest jeszcze łatwiejsze.
Jeszcze inne rozwiązanie to pojawiający się dodatkowy guzik na
toolbarze, który pojawi się kiedy w treści jest zły link. Wciśnięcie
go spowoduje, że kursor edycyjny skoczy do tego miejsca gdzie jest zły
link - zadziała tylko w Firefox.
Takich automatów można zrobić wiele, ale one zamiast pomóc to
mogą odstraszyć początkującego Wikipedystę. Nowy rozumie co to link,
bo tego pełno w sieci, ale co to ujednoznacznienie to gorzej. Lepiej
zrobić bota, który będzie co jakiś czas generował stronę ze spisem
złych linków, kontekstu i treści strony ujednoznaczniającej. Jak się
dobrze to opracuje, to pozwoli niewielkim wysiłkiem utrzymać
ograniczoną ilość złych linków.
--
Z poważaniem,
Paweł mailto:pawel.zienowicz@wp.pl