Tomek Polimerek Ganicz napisał(a):
Co do ew. peer-review to IMHO na to jest prosta rada.
Zawiążmy,
nieformalny kilku-osobowy komitet, który będzie poczuwał się w
obowiązku przestudiować każdy artykuł, który trafi do nominacji.
Nominacja w zamyśle to właśnie taki peer-review w stylu Wikipediowym.
Nie wymaga to żadnej zmiany regulaminu. Po prostu wystarczy utrącać
swoim głosem zgłoszone artykuły, w razie jakichś wątpliwości. Trzeba
tam tylko zaglądać i czytać dokładnie te wszystkie artykuły. Ja się
zresztą staram tak czynić od dawna - ale człowiek się głupio czuje jak
sam w pojedynkę utrąca w sumie nie najgorszy artykuł, wbrew wszystkim
głosom na tak.
Stąd najprostsze możliwe rozwiązanie - niech ci wszyscy, których razi
jakość artykułów na medal po prostu uczestniczą w ich nominowaniu - to
się wszystko samo dziać nie będzie.
Do tego celu nie ma potrzeby nic zawiązywać. Obiecuję, że będę uważniej
czytał taksty nominowane. Czas od nominacji do ewentualnego odznaczenia
jest na tyle długi, że znajdę na to czas. I wszystkich, którym na sercu
bardziej leży poziom artykułów, niż miłość własna i poczucie społecznej
misji zachęcam do tego samego.
Julo